Dla miłośników kina akcji polecam John Wick 1 i 2. Świetne filmy bardzo wysoko oceniane.
_________________ dorastanie polega na uczeniu się, że magii na świecie jest tyle co na lekarstwo, że zwierzęta rozmawiają wyłącznie ze sobą i że w ciągu szybko przemijającego życia, cuda należą do rzadkości.
Prościej i szybciej będzie gdy podam Ci po prostu mój ulubiony blog o filmach, na którym szukam recenzji o odpowiednich tytułów. http://okonawszystko.pl/j...ane-filmy-2018/ bardzo lubię ten blog.
Wiek: 43 Dołączył: 14 Wrz 2010 Posty: 369 Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-11-23, 21:15
Film na pewno warty zobaczenia. Trzeba zacząć od tego, że nie porusza tematu wiary, z pewnością nie jest żadnym atakiem, jak to się często zarzuca. Znajdziemy tam opis postaw, które odnaleźć możemy w różnych sytuacjach życiowych, instytucjach, choć odkrywcze może jest to, że akurat w tym konkretnym miejscu nie tego się spodziewamy.
Film jest dość długi, ale ani razu nie poczułem jakiejś dłużyzny czy zmęczenia opowieścią, co przy braku pościgów i strzelania nie każdemu się udaje. Z czasem Nabieramy coraz większej sympatii do głównych bohaterów (a przynajmniej dwóch z nich), którzy miotają się między swoimi potrzebami, sumieniem, bezkarnością i chęcią sprawdzenia ile jeszcze wolno, opinią środowiska i ludzi, którzy nie potrafią lub nie chcą zobaczyć w nich zwyczajnych ludzi z ich problemami. Radzą sobie sobie - lub nie - z tym jak potrafią, każdy wybiera swoje sposoby i nie jest nam łatwo ocenić każdego z nich, bo żaden nie jest ani zupełnie dobry, ani zupełnie zły... Jak to w życiu. Z pewnością najbardziej "dostaje się" hierarchii kościelnej, w myśl zasady, że im wyżej, tym gorzej, ale na samym dole sa ludzie wpisani w trybiki potężnej instytucji i swojej roli w społeczeństwie i mogą albo grzecznie pełnić swoją rolę, albo zostać w tych trybach zmieleni ale zawsze jest to jakiś wybór...
Jest i o pedofilii. Nie za wiele, ale jednak. Jest nawet próba wytłumaczenia skąd i dlaczego i ważniejsze od tego czy to trafne, jest pokazanie tego, że nadal to człowiek wybiera drogę, którą podąży, mimo swojego bagażu doświadczeń.
Nie można nie wspomnieć o młodym księdzu, tuż po święceniach, który pokazuje się jako jakiś promyk nadziei, początek nowego - który dopiero może nim być. On dopiero zaczyna swoją drogę i czas pokaże, czy utrzyma swój entuzjazm, wiarę w ludzi, czy przetrwa rozczarowania po drodze... ale daje nadzieję, że nie wszystko jest stracone.
(oczywiście pisane na raty, bo ciągle ktoś coś a potem zjadło mi to co napisałem. Ale może w miarę składnie mi sie udało napisać )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Kopiowanie i rozpowszechnianie tekstów zamieszczonych na forum bez pisemnej zgody autorów jest surowo zabronione, gdyż jest naruszeniem praw autorskich do solucji i poradników.
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 11