Wiek: 52 Dołączyła: 25 Kwi 2010 Posty: 2722 Skąd: Kraków i nie tylko
Wysłany: 2013-01-20, 02:36
Szkoda, że tego nie nakręciłam kamerką!
Moja dzisiejsza rozmowa telefoniczna z klientem...
- dzień dobry, ja chciałbym dziś wykastrować kota.
- niestety, za godzinę kończymy pracę, poza tym na wszystkie zabiegi z wyjątkiem nagłych wypadków obowiązują wcześniejsze zapisy... mogę więc wpisać panu termin na poniedziałek po 16tej najwcześniej.
- ja wiem że jest sobota i już późno, to może zrobi pani zabieg w niedzielę? A ja odbiorę kota w poniedziałek.
- proszę pana, nie mamy szpitalika całodobowego, taki jest w klinikach całodobowych ale proszę się nastawić, że pobyt tam jest płatny za dobę.
- no to może ja tego kota teraz przywiozę i poczekam i wezmę po kastracji do domu?
- proszę pana, nie mam już czasu, mam zapisanych pacjentów i za godzinę zamykamy...
- no to może jednak przyjmie pani nas w niedzielę?...
(...)
Mój rozmuffca był trzeźwy i nie był to żart, albowiem gość pojawił się z kotem w poniedziałek o 17, gdy zapisani pacjenci wchodzili na wizyty. I był bardzo zdziwiony, czemu nie można zrobić tegoż zabiegu, skoro dzwonił, że będzie i przyszedł...
_________________ Wszystko przemija prócz prawdziwej tęsknoty.
To nie czarny kot napotkany przynosi pecha, ale ciemny kmiot. A ludzie jak zwykle powtarzają tylko to co im wygodne!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Kopiowanie i rozpowszechnianie tekstów zamieszczonych na forum bez pisemnej zgody autorów jest surowo zabronione, gdyż jest naruszeniem praw autorskich do solucji i poradników.
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 11