Wysłany: 2007-11-25, 16:26 Ogarnęła mnie mania pisania - taka mania co pisać mi każe...
Przeczytałam wszystkie posty opisujące wasze hobby,są świetne i ciekawe- jedyne w swoim rodzaju.A ja? Nie zbieram nic tak pięknego jak stare filiżanki,nie hoduje roślinek owadożernych,nie zbieram aniołów ,uczę się robić zdjęcia cyfrówką ale gdzie mi tam do Anity. Moją pasją jest pisanie wierszy,robiłam to praktycznie przez całe swoje życie , czasem z długimi przerwami kiedy coś blokowało mnie i nie pisałam.To są zwyczajne wiersze,zwyczajnej kobiety .
_________________ umiejętność cieszenia się z najdrobniejszych rzeczy umila życie
mago Gość
Wysłany: 2007-11-25, 17:30
wczoraj
wczoraj dziś jutro
trzy określenia czasu
było będzie jest
a może jeszcze wróci
moje miałam nie mam
a może jeszcze znajdę
pytanie...
i brak odpowiedzi
mago Gość
Wysłany: 2007-11-25, 17:34
Skrzypek
Na rogu ulicy stał skrzypek garbaty i grał,
Na nogach miał buty koślawe,dziurawe
i kurtkę przetartą na szwach.
Kapelusz filcowy od deszczu skurczony
na chodniku stał.
Przechodzień samotny pieniądz jeden wrzucił
i odszedł w dal.
Na rogu ulicy stał skrzypek garbaty
melodie nieznane grał.
Słuchały go domy,tramwaje mijały
a przecież dla ludzi on grał.
mago Gość
Wysłany: 2007-11-25, 17:39
Na niebie jaśnieje łuna
złotem oblała chmury
czerwienią,fioletem
i odrobiną purpury.
Złocista kula ogromna
żarzy się i rozdyma,
smugami pomarańczy
lśni i migocze i błyska.
Jeszcze wszystko rozgrzane,
jeszcze w barwy ubrane
jeszcze niebo goreje,
jeszcze blaskiem jaśnieje
ale cicho na palcach ,
z wolna zmierzch się zakrada
szarym pędzlem zamaluje
ostatnie promienie światła,
dla swej pani czarnej nocy
scenę przyozdabia .
mago Gość
Wysłany: 2007-11-25, 17:43
Staruszka idzie ulicą
wyblakłe wytęża oczy,
a naokoło toczy się życie
przepycha,popycha i gna.
A ona idzie stukając laseczką
nieśmiałe stawiając kroki
i patrzy i wzdycha...
tam oni- tu ja.
Mija ulice i domy,
swój adres dobrze zna
a naokoło toczy się życie
przepycha,popycha i gna...
A ona idzie sama
i niesie brzemię swych lat,
na twarzy zmarszczki wyryte
jak poplątane linie
to całe życie pisało -
jej smutek,śmiech i żal...
a naokoło toczy się życie
przepycha, popycha i gna...
a ona idzie sama-stara,samotna
prawie zapomniana.
mago Gość
Wysłany: 2007-11-25, 18:04
anioł ukryty za drzwiami
czuwa i patrzy
zagląda w czyjeś życie
nie wtrąca się
nie podpowiada co robić
po prostu jest
chroni
dodaje sił swoją ukrytą obecnością
pozbawiony możliwości działania
nie zawsze może pomóc
czasem stoi bezsilny i płacze
jakby miał związane ręce
patrzy na dobro na zło
pojawia się jako ulotna myśl
znak zapytania
obawy
tylko tyle może
oprócz tego że jest
figurka
przy drodze kapliczka w kapliczce figurka drewniana
pochylona zamyślona twarz Jezusa zasępiona
cień smutku wyryty w rysach
szata zakurzona wyblakła od słońca a oczy wpatrzone w twe oczy
czytają co w duszy ukryte schowane
a Jezus wyciąga drewniane ramiona choć do mnie a będziesz zbawiona
[ Dodano: 2007-11-25, 18:21 ]
dobra już więcej nie wysyłam
[ Dodano: 2007-11-25, 18:25 ]
To były wiersze które pisałam kilka lat temu (no nie wszystkie),teraz piszę wiersze nierymowane .Doskonale zdaję sobie sprawę jakie są i że mogą się nie podobać.
_________________ umiejętność cieszenia się z najdrobniejszych rzeczy umila życie
Ostatnio zmieniony przez mago 2007-11-25, 19:32, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Kopiowanie i rozpowszechnianie tekstów zamieszczonych na forum bez pisemnej zgody autorów jest surowo zabronione, gdyż jest naruszeniem praw autorskich do solucji i poradników.
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 12